Szpada Zorro, broń Zorro – Kroniki Zorro
W większości seriali i filmów głównym atrybutem jest szpada Zorro. Jednak broń Zorro to nie tylko ostry rapier. Czym jeszcze posługiwał się sławny renegat w serialu Kroniki Zorro? Szpada Zorro, broń Zorro — Kroniki Zorro odcinek 1 Powrót Jeśli dobrze się przypatrzysz, to Zorro przyszedł do garnizonu ze swoją szpadą, ale nie użył jej ani razu! Ostrza, którymi pojedynkował się z Gonzalesem i Garcią, po prostu podniósł z ziemi. W tym odcinku możemy za to ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
El Zorro: La espada y la rosa – telenowela Zorro – odcinek 2
El Zorro: La espada y la rosa — telenowela Zorro — odcinek 2 został wyemitowany 13.02.2007 roku w stacji Telmundo w Stanach Zjednoczonych. Telenowela Zorro — odcinek 2 - postacie Don Diego de la Vega Esmeralda Sánchez de Moncada Fernando Sánchez de Moncada Almudena Sánchez de Moncada Alejandro de la Vega Maria Pia de la Vega ojciec Tomas Mariangel Sánchez de Moncada Yumalay Azucena Jonas Renzo kapitan Pizarro Sara Kali Suplicios Bernardo Telenowela Zorro — ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
El Zorro: La espada y la rosa – telenowela Zorro – odcinek 1
El Zorro: La espada y la rosa — telenowela Zorro — odcinek 1 został wyemitowany 12.02.2007 roku w stacji Telmundo w Stanach Zjednoczonych. Telenowela Zorro — odcinek 1 - postacie Don Diego de la Vega Esmeralda Sánchez de Moncada Fernando Sánchez de Moncada Azucena Renzo sierżant Garcia komendant Ricardo Montero Catalina Quintana sędzie Quintana Maria Pia de la Vega Miguel i Laisha Olmos Almudena Sánchez de Moncada Telenowela Zorro — odcinek 1 - fabuła Esmeralda ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
El Zorro, la espada y la rosa – postacie telenowela Zorro
Rodzina de la Vega Don Diego de la Vega \ Zorro Syn Alejandro i Reginy, pasierb Almudeny, były mąż Mariangel, mąż Esmeraldy. Jego indiańskie imię to Tisha, czyli Lis. Pierwsze 10 lat życia spędził wśród Indian wraz z matką. Po jej śmierci wychowywany przez Dolores i ciocię Marię Pię. Wykształcony w Hiszpanii. Jako Diego jest kobieciarzem i lekkoduchem, lubi poezję, śpiew i wino, ale ma mocną głowę. Zakochał się w Esmeraldzie od pierwszego wejrzenia... a ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 49 Niedzielny obiad i pochopne oskarżenie
Hacjenda tętniła ostatnimi przygotowaniami do odświętnego obiadu. Buena sprawdzała, czy zastawa nie ma żadnej skazy, a Bernardo ustawiał ostrożnie butelki z winem na stoliku przy kominku. Godzinę później przyjechali oczekiwani goście: don Esteban z córką Marią, padre Felipe oraz kapitan Toledano z podporucznikiem Garcią. W wesołych nastrojach wszyscy zasiedli do stołu. Przed podaniem deseru Diego i Rosarita wstali i z uroczystymi minami przeszli do głównego powodu dzisiejszego zgromadzenia. “Demetrio, Maria, chcielibyśmy poprosić was, żebyście zostali ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 48 Łatwiejsza droga i trudniejsza droga
Kolejne dni przebiegały bez żadnych emocjonujących wydarzeń i według nowego schematu. Diego wstawał wcześnie, gdy za oknem było jeszcze ciemno, aby przed świtem być już w garnizonie. Z żołnierzami czuł się jak w domu, a wszystkie zabudowania znał jak własną kieszeń. Nie potrzebował już maskującej kształty peleryny. Jego szczupła, odziana na czarno sylwetka odcinała się od białych koszul ciężko trenujących lansjerów, gdy przechadzał się między ćwiczącymi parami. Nawet nowi rekruci, którzy przyjechali razem z Toledano ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Legenda i człowiek Cz VI: Uzurpator, rozdział 12
Rozdział 12. Nieoczekiwany gość Don Alejandro z czasów wojskowej służby zachował zwyczaj wstawania przed świtem. Te chwile, kiedy nocne niebo jaśniało i nabierało barwy stali, były jego ulubioną porą dnia. Cenił sobie wysoko panującą wtedy ciszę i spokój, które pozwalały mu przemyśleć, co się wydarzyło i co zaplanował. Placek ściągnięty z chlebowego pieca, kubek wody, jakiś owoc wystarczały mu za wczesne śniadanie, które zwykle zjadał na patio, siedząc w swoim ulubionym fotelu i obserwując, jak ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Legenda i człowiek Cz VI: Uzurpator, rozdział 11
Rozdział 11. Nowiny Starszy de la Vega powrócił z Monterey tydzień później. Victoria, która właśnie wybierała się do pueblo, na widok pokrytego kurzem i zmęczonego jeźdźca przed bramą hacjendy zrzuciła z ramion szal i zdecydowała, że z całą pewnością gospoda w Los Angeles przetrwa jej nieobecność. Nowiny z Monterey, jakie musiał przywieźć ze sobą don Alejandro, były ważniejsze. – Witaj, moja droga. – Caballero delikatnie ucałował synową w policzek. – Diego jest w domu? – ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 37 Masakra i długa droga
Dni płynęły leniwie w słońcu, na jednostajnej wędrówce. Szli już drugi tydzień i wszyscy byli zmęczeni. Nawet szczęśliwi posiadacze koni, nienawykli byli do tak długich podróży, a zamiast po prostu położyć się na popasach, musieli dodatkowo zadbać o zwierzęta. Wprawdzie nikomu nie śpieszyło się, aby wąchać proch przed bitwą z rebeliantami i bandytami, ale poborowi tęsknie wypatrywali celu, czyli obozu szkoleniowego. Zbliżało się południe. Gdy tylko cała kolumna weszła w przyjemny cień wąwozu, eskortujący ją ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Legenda i człowiek Cz VI: Uzurpator, rozdział 10
Rozdział 10. Kłopoty padre Beniteza Padre Benitez był jednym z najbardziej lubianych mieszkańców Los Angeles, ale i najbardziej zapracowanych. Nie tylko dlatego, że był tu jedynym księdzem i nigdy nie odmawiał rozmowy, gdy był proszony o radę. Padre znał problemy, smutki i radości niemal każdego mieszkańca Los Angeles i okolic pueblo. Pod jego opieką znajdował się też niewielki sierociniec i przykościelna szkółka. Ta ostatnia była jego oczkiem w głowie, bo prócz miejscowych dzieciaków uczyło się ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Serce nie sługa – Rozdział 12. Farsa
12. Rok 1814, Madryt Młody Tomás Piña wiedział, że przesiadywanie do późna w kancelarii starego Aguilara nie było dobrym pomysłem, zwłaszcza że nie zanosiło się, aby prokurator kiedykolwiek zabrał go ze sobą do sądu. Teraz, gdy patrzył na twarze podpitych mężczyzn, żałował swojej decyzji jeszcze bardziej. Stali we trzech naprzeciwko niego, zagradzając mu drogę. Musieli właśnie wytoczyć się ze spelunki, której odrapany szyld kołysał się na lekkim wietrze. W świetle padającym z jej okien Piña ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej
Legenda i człowiek Cz VI: Uzurpator, rozdział 9
Rozdział 9. Powrót przyjaciela Wspomnienie Zorro rzeczywiście dobrze wpłynęło na sierżanta Mendozę. Przez kilka następnych dni Victoria mogła obserwować, jak wysłuchuje on kolejnych pouczeń czy połajanek señora Delgado i jak obojętnie wzrusza ramionami, gdy ten wreszcie odchodzi do swoich kwater. Wysłannik gubernatora musiał się co prawda zorientować, że sierżant stosuje wobec niego taktykę przeczekiwania, ale nie mógł na to za wiele poradzić. Realna władza alcalde wciąż należała do Mendozy, a pomimo wszystko pomstowania señora Cristobala ...
Czytaj Dalej
Czytaj Dalej