Legenda i człowiek Cz VIII Echa przeszłości, rozdział 24
Od autora: Opowieść dobiega końca… Epilog Porucznik Ortiz odjechał do Monterey dzień po zamieszkach w pueblo. Zabrał raport o wydarzeniach,
Czytaj dalejOd autora: Opowieść dobiega końca… Epilog Porucznik Ortiz odjechał do Monterey dzień po zamieszkach w pueblo. Zabrał raport o wydarzeniach,
Czytaj dalejDisclaimer: I do not own characters and I don’t make any profits on writing. Od autora: Podziękowania dla Arianki. Za
Czytaj dalejOd autora: Niestety, de Soto nie przyznał się, czego się dowiedział od aresztantów. A może po prostu nie zapytał, bo
Czytaj dalejZwykły dzień w pueblu Los Angeles miał swój rytm i melodię. Na rytm składały się spotkania przy studni przed świtem,
Czytaj dalejObozowisko znajdowało się w jednej z niewielkich dolinek wśród wzgórz przy drodze do Santa Barbara. Było puste, tylko dwa silne,
Czytaj dalejOd autora: Pewne tajemnice się wyjaśniają, inne… jeszcze nie. Tytuł rozdziału też nieco melodramatyczny, ale czymże byłaby opowieść o Zorro
Czytaj dalejLuis Ramone, alcalde Los Angeles spał do późnego wieczora, a to, że się obudził, oznajmił krzykiem całemu garnizonowi. Mendoza, który
Czytaj dalejOd autora: Niezmienne dzięki za komentarze. Motywują do pisania. A w Los Angeles zjawia się jeszcze jeden dawny znajomy. Rozdział
Czytaj dalejDon Alejandro zajrzał do pokoju syna. Diego szybko wracał do zdrowia i od kilku dni przebywali już w hacjendzie, więc
Czytaj dalejTo był piękny, słoneczny poranek, zapowiadający równie słoneczny, a wręcz upalny dzień. W hacjendzie de la Vegów siadano właśnie do
Czytaj dalejOd autora: Cóż mogę powiedzieć? Tylko to, że podobno władza absolutna korumpuje absolutnie, a de Soto przekonał się, jak poprzednio
Czytaj dalejRozdział 17. Wartość milczenia Napad na transport spowodował, że Los Angeles na razie zapomniało o sjeście. Żołnierze wyjechali patrolować okolicę,
Czytaj dalejWydawać się mogło, że uwolnienie robotników podziałało na alcalde otrzeźwiająco. Przez kilka następnych dni, ani nie wysłał kolejnego patrolu, by
Czytaj dalejRozdział 16. Kaprys alcalde Przedstawienie señora Rodriguesa i jego towarzyszy spotkało się z takim aplauzem, że nikogo nie zdziwiło, iż
Czytaj dalejOd autora: ABlape – thanks for review! . Mijające dni wypełniała mieszkańcom Los Angeles codzienna krzątanina. Ślady powodzi zostały usunięte,
Czytaj dalejRozdział 15. Magia, teatr i wspomnienia Przysłana przez señorę Antonię wiadomość, że do Los Angeles zawitał wędrowny cyrk, nie była
Czytaj dalejRozdział 14. Sygnały Wyjazd don Alejandro na pastwiska przeciągnął się bardziej, niż się tego caballero spodziewał. Okazało się bowiem, że
Czytaj dalejWspomnienie wieczornej wizyty Diego poprawiało nastrój Viktorii następnego ranka, aż do południa. Było jej trudno złościć się na marudnych gości
Czytaj dalejOd autora: Podziękowania dla Arianki. Już ona wie, za co. To jest czwarta część opowieści o Zorro i Victorii. Jak
Czytaj dalejRozdział 12. Polowanie w Canyon de Las Piedras Ruch w hacjendzie de la Vegów zaczynał się zwykle po wschodzie słońca,
Czytaj dalejRozdział 13. Cena dowództwa Przez trzy dni wieczory w hacjendzie de la Vegów były gwarne i wesołe. W miękkim świetle
Czytaj dalejNie wiadomo było, czy to powszechne plotki nasunęły podejrzenia alcalde. Być może też było tak, że to on sam, korzystając
Czytaj dalejOd autora: Serdeczne dzięki za komentarze! Krótka chwila spokoju właśnie minęła i przed rodziną de la Vega nowe wyzwanie… Rozdział
Czytaj dalejRozdział 10. Kartograf Victoria przeciągnęła nitkę przez ucho igły i starannie wyrównała końce. Nigdy nie uważała się za mistrzowską szwaczkę,
Czytaj dalejOd autora: Przyszłość Los Angeles zapowiada się ciekawie, i to bardzo. A na razie alcalde musi wyciągnąć wnioski z tego,
Czytaj dalej