Legenda i człowiek Cz IX Kwestia zasad, rozdział 32
Od autora: Kto by pomyślał, że jeden rozdział może zająć tyle czasu? Przepraszam wszystkich czekających za zwłokę. I dziękuję Ariance
Czytaj dalejpan, zwrot grzecznościowy
Od autora: Kto by pomyślał, że jeden rozdział może zająć tyle czasu? Przepraszam wszystkich czekających za zwłokę. I dziękuję Ariance
Czytaj dalejOd autora: No i wracam z opowieścią. Wybaczcie, że tak długo to trwało. Mam nadzieję, że spodoba się wam rozwiązanie
Czytaj dalejRozdział 10. Wspomnienia i wątpliwości Victoria usiadła na łóżku z westchnieniem ulgi. Była zmęczona, ale było to przyjemny stan, nie
Czytaj dalejOd autora: Dzięki za wszystkie komentarze i specjalne podziękowania dla Amigi za korektę i wskazanie paru niejasności! Co do Flor…
Czytaj dalejRozdział 8. Gorzka wygrana Juan Checa odetchnął z ulgą, gdy otoczył go znajomy chłód ścian jaskini. Gdy wyruszali, Zorro kazał
Czytaj dalejRozdział 7. Powrót Zorro Alcalde Luis Ramone, wychodząc ze swego gabinetu w słoneczne południe Los Angeles, nie mógł powstrzymać uśmiechu
Czytaj dalejRozdział 6. Zastępca W domu hacjendero Jose Pereiry wieczór stanowił porę odpoczynku. Kolację podawano wcześnie, zaraz o zmierzchu, a potem
Czytaj dalejOd autora: Niewątpliwie, Filipinko, jeszcze nie raz będzie można coś takiego napisać o tym alcalde. Rozdział 23. Wet za wet
Czytaj dalejOd autora: Dziękuję za komentarze! Filipinko – owszem, sprawy finansowe bywają ważne, w końcu to złoto napędza rewolucje i jeszcze
Czytaj dalej8. Monastario badał kamienną ścianę kawałek po kawałku. Emiliana uderzyła pięścią mniej więcej pośrodku, pod niewyraźnym napisem Mt 6, 21.
Czytaj dalejOd autora: Dziękuję za komentarze! A za ten rozdział (i następny) szczególnie podziękowania należą się Arianie. Mam nadzieję, że tą
Czytaj dalej7. Emiliana wpatrywała się w wyblakłe, trudne do odczytania litery już blisko pół godziny i dochodziła do wniosku, że wypada
Czytaj dalej6. Señorita leżała na kapitanie. Żadne z nich nie potrafiło wytłumaczyć, jak do tego doszło. Monastario postanowił poćwiczyć z nią
Czytaj dalejRozdział 15. Sprawiedliwe decyzje Napaść na doñę de la Vega wzburzyła mieszkańców Los Angeles, już i tak poruszonych aresztowaniem i
Czytaj dalejJak zwykle w dni targowe wzmożony ruch panował w gospodzie señority Victorii Escalante. Caballeros, peoni, handlarze zajmowali stoliki na werandzie
Czytaj dalejOd autora: Trudno powiedzieć, czy alcalde ma pecha, czy raczej szczęście… Rozdział 14. Napaść Tego popołudnia Victoria nie spała zbyt
Czytaj dalej5. Monastario wszedł do salonu i rzucił kapelusz oraz rękawiczki na stojące przy drzwiach krzesło. Skłonił się de La Vedze,
Czytaj dalejPochodnie oświetlały rynek Los Angeles, a drewno nowiutkiej szubienicy połyskiwało w ich blasku ponurą czerwienią. Sierżant Mendoza westchnął po raz
Czytaj dalej4. Don Gaspar przywiązał konia do palika, zsunął kapelusz na plecy i odruchowo poprawił włosy. Rozejrzał się czujnie dookoła, ale
Czytaj dalejOd autora: Owszem, de Soto bywa, a raczej jest uparty. Ale przede wszystkim ciągle szuka sposobu, jak sobie poradzić z
Czytaj dalejOd autora: Cóż, Diego zawsze się tłumaczył, że pióro jest potężniejsze od miecza. Ale na razie zaczynają się nowe kłopoty…
Czytaj dalejOd autora: Dziękuję za komentarze. Rzecz jasna, że Mendoza się wyrabia, może kiedyś nie będzie nawet potrzebował podpowiedzi, ale na
Czytaj dalejOd autora: Dziękuję za komentarze. Cóż, Diego potrafi wykorzystać nawet rodzinną awanturę, by lepiej wszystkich zmylić, ale tym razem naprawdę
Czytaj dalej3. Klingi dźwięczały w ciszy poranka. – Wyprostuj rękę, señorita! O tak, dobrze! A teraz atakuj. Śmiało, nie bój się
Czytaj dalejOd autora: Jak powiedzieliście – czas spokoju się kończy. Przed Zorro nowe wyzwania. Rozdział 9. Łowcy nagród Victoria chętnie zostałaby
Czytaj dalej