Zorro – Maska Zorro komiks # 538
Maska Zorro komiks # 538 bazuje na opowiadaniach Johnstona McCulleya i został wydany w 1954 roku przez Dell Publishing Co.
Maska Zorro komiks # 538 – fabuła
Zorro bawi i uczy. Tym razem na tapetę wydawca wziął pistolet skałkowy, rozrysowany na części pierwsze i z opisem działania. Ale wracając do fabuły. Gubernator postanawia spotkać się z Zorro, zaniepokojony działalnością obcych. W tajemniczych okolicznościach giną ludzie, zastrzeleni bez ostrzeżenia. Ich pracodawca, don Sandoval jest wzburzony i próbuje wymusić na kapitanie samosąd. Żołnierz odmawia. Krewki caballero ma szansę ochłonąć nieco na urodzinach don Vincente, który jest z kolei bratem senority Panchity Concholi, narzeczonej Diego Vegi. Ślub ma odbyć się w następnym tygodniu, a caballero wciąż żywi przekonanie, że jest w stanie odbić dziewczynę niewydarzonemu paniczykowi.
Tymczasem gubernator wymyka się z rezydencji, ale przyłapuje go podejrzanie ciekawski pułkownik Argenta. Urzędnik nie puszcza pary z ust i przybywa na umówione miejsce. Doskonale wie, kto ukrywa się pod maską. Obaj omawiają sytuację polityczną Kalifornii, niepokoje w Meksyku i przybycie barona Vasilenko. Gubernator daje Zorro list żelazny.
Jak Zorro wkurza narzeczoną
Trwa przyjęcie urodzinowe, a don Sandoval nadskakuje Panchicie. Diego prosi ją o chwilę prywatnej rozmowy. Oświadcza, że muszą przełożyć ślub. W konwersację wtrąca się brat dziewczyny i wytyka, że uroczystość już wcześniej przekładano. Zdenerwowana senorita odchodzi z don Sandovalem.
Zorro udaje się do barona Vasilenko. Biorąc jeden ze skrótów, jest świadkiem przypadkowej strzelaniny między ludźmi don Sandovala i rosyjskimi żołnierzami. Po jego interwencji ci pierwsi uciekają. Wdzięczni żołnierze zabierają renegata do ich dowódcy. Baron słyszał o Zorro i jako od wysłannika gubernatora żąda podjęcia działań i znalezienia morderców jego ludzi. W przeciwnym razie sam wyśle oddział, a to już podpadnie pod atak obcych wojsk. Piękna Olga zabiera Zorro na romantyczny spacer i prosi, aby zabrał ją do Monterey. Zamaskowany mężczyzna nie daje się zwieść, chociaż nie pokazuje swoich podejrzeń. Rosjanin zaciera ręce i wysyła wiadomość do dowódcy floty. Przewiduje, że za dwa tygodnie Kalifornia będzie ich.
Zorro zastępcą gubernatora
Następnego dnia Zorro dzieli się obawami z gubernatorem i wspólnie dochodzą do wniosku, że posiłki muszą być gdzieś na wybrzeżu. Dlatego urzędnik postanawia udać się do Meksyku po sprzymierzone oddziały. Tymczasem zastępujący go renegat jest widziany w towarzystwie Rosjanki, a Panchitę ogarnia zazdrość. Myśli, że to Olga jest powodem przełożenia ślubu. Nie wie jednak, że ukochany złapał ją na próbie wykradzenia dokumentów i uwięził. Słusznie podejrzewa, że rywal do afektu Panchity jest w zmowie z obcokrajowcami.
Rosjanie wciągają w zasadzkę połączone siły podwładnych don Sandovala i żołnierzy. To wywołuje protesty wśród caballeros, podsycane przez niezadowolonego dona, który wiedzie ich do rezydencji gubernatora. Pułkownik Argenta, podejrzanie ochoczo zgłasza się na przywódcę tłumu. Zorro próbuje ich uspokoić, ale nikt nie wierzy w jego list żelazny, co kończy się pojedynkiem, malowniczym “Z” na czole don Sandovala (wykrywam nutkę niezdrowej męskiej rywalizacji 🙂 ) i ucieczką.
Olga zmienia strony spisku
Olga i don Sandoval ukrywają się w jego hacjendzie. Dziewczyna jest zazdrosna o Panchitę i przekonuje się, że wcześniejsze obietnice caballero były puste. Grozi, że wyda go, że wcale nie jest tym, za kogo się podaje. Wszystko podsłuchuje Zorro, ukryty za oknem. Gdy don Sandoval aresztuje senoritę, Lis wkracza do akcji i odbija ją. Razem uciekają na grzbiecie Tornado. Olga spowiada się, że także pułkownik Argenta jest zamieszany w spisek. Zorro zostawia ją w pieczy Bernardo i sam jedzie zapobiec rozlewowi krwi.
Renegat uprzedza kalifornijski oddział o zdradzie Argenta. Sam zainteresowany udał się oficjalnie negocjować, a nieoficjalnie poddać się. Zostaje ogłuszony przez Zorro, który porywa Vasilenkę i wraca z nim do obozu. Tam spotyka też don Sandovala, który grozi mu, że przejmie władzę bez konieczności uciekania się do pomocy barona. Daje mu czas do północy.
Wojownicza Panchita
Zorro przejmuje inicjatywę i napada (z drobną pomocą Rosjanina) na rywala w jego hacjendzie. Ten jednak ma asa w rękawie — uwięzioną Panchitę, której dopiero teraz otwierają się oczy, że deklaracje uczuć dona były pustymi obietnicami. Jej życie zależy od poddania się renegata, ale ona nie czeka na decyzję. Gryzie trzymającego ją mężczyznę i ucieka. Zorro walczy z don Sandovalem, który nie zauważa przewróconego świecznika, potyka się i wypada przez okno.
Kilka dni później gubernator wraca z posiłkami, które gwarantują pokój w Kalifornii. Jednak Zorro nie ma z nimi, żeby świętować. Za to Diego spędza czas z narzeczoną, która widać mu wybaczyła.
Komiks jest w domenie publicznej i został pobrany ze strony: https://archive.org/details/Zorro-MaskOfZorroComic538/page/n21/mode/2up