Author: Siean Riley
Disclaimer: I do not own characters and I don’t make any profits on writing. Od autora: Podziękowania dla Arianki. Za... Read more.
Bez kategorii
Od autora: Niestety, de Soto nie przyznał się, czego się dowiedział od aresztantów. A może po prostu nie zapytał, bo... Read more.
Bez kategorii
Zwykły dzień w pueblu Los Angeles miał swój rytm i melodię. Na rytm składały się spotkania przy studni przed świtem,... Read more.
Bez kategorii
Od autora: Opowieść zmierza ku końcowi, zatem czas zamykać wątki… Rozdział 22. Cena chciwości Niebo jaśniało już o świcie, kiedy... Read more.
Bez kategorii
Obozowisko znajdowało się w jednej z niewielkich dolinek wśród wzgórz przy drodze do Santa Barbara. Było puste, tylko dwa silne,... Read more.
Bez kategorii
Rozdział 21. Śmiertelne żniwa Ocknął się w swoim łóżku, słaby, ale trzeźwo myślący. Nie czuł bólu, zawrotów głowy, a przed... Read more.
Bez kategorii
Od autora: Pewne tajemnice się wyjaśniają, inne… jeszcze nie. Tytuł rozdziału też nieco melodramatyczny, ale czymże byłaby opowieść o Zorro... Read more.
Bez kategorii
Luis Ramone, alcalde Los Angeles spał do późnego wieczora, a to, że się obudził, oznajmił krzykiem całemu garnizonowi. Mendoza, który... Read more.
Bez kategorii
Od autora: Niezmienne dzięki za komentarze. Motywują do pisania. A w Los Angeles zjawia się jeszcze jeden dawny znajomy. Rozdział... Read more.
Bez kategorii
Don Alejandro zajrzał do pokoju syna. Diego szybko wracał do zdrowia i od kilku dni przebywali już w hacjendzie, więc... Read more.
Bez kategorii