Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 24 Ucieczka i powrót do normy
Następnego dnia Diego z Bernardo przyjechali do pueblo, sprawdzić jak potoczyła się sprawa z Raquelą. Caballero wierzył w honor i
Czytaj dalejNastępnego dnia Diego z Bernardo przyjechali do pueblo, sprawdzić jak potoczyła się sprawa z Raquelą. Caballero wierzył w honor i
Czytaj dalejW salonie zapanowała napięta atmosfera. Don Alejandro przedstawił szczegóły położenia, w którym znaleźli się mieszkańcy Los Angeles. “Jak wiecie, mieszkańcy
Czytaj dalejWieczorem, w cieniu rzucanym przez budynki wokół placu Los Angeles, przemykały dwie męskie postacie. Weszli cicho po schodach na balkon
Czytaj dalejZgodnie z obietnicą Diego wznowił swoją pomoc padre w miejscowej szkole. Jego noga po kilku tygodniach bezczynności była wyraźnie słabsza,
Czytaj dalejZorro przemknął się niepostrzeżenie na tyły gospody. Sprawnie przeniósł jeńców do stajni i wrzucił ich w siano. Sprawdził jeszcze raz
Czytaj dalejTak długi okres deszczy był niezwyczajny dla słonecznej i gorącej na co dzień Kalifornii. Ludzie zwykle narzekali na skwar i
Czytaj dalejRosarita siedziała w ogrodzie wuja i słuchała porannego świergotu ptaków. Próbowała się zrelaksować, ale unieruchomione i obandażowane ramię nie ułatwiało
Czytaj dalejSierżant Garcia wyczekiwał powrotu kapitana Monastario lada dzień. Siedział właśnie nad kubkiem wybornego wina razem z młodym de la Vegą
Czytaj dalej