New World Zorro okiem Milaszekfoxyman

Kiedy chodziłem do podstawówki, świat Zorro i jego wartości wciągnęły mnie i zmieniły moje życie. Nie da się opisać wpływu, jaki ten bohater miał na mnie. Wystarczy rzec, iż po dziś dzień go odczuwam i chyba już zawsze będę. Dlatego że uważam, iż Zorro jest bohaterem stworzonym wprost dla mnie. Chyba było mi pisane zostać jego fanem. Słowem, jesteśmy dla siebie stworzeni.

Każdy z nas, o ile w ogóle ogląda filmy, wybiera te, które najbardziej mu pasują. W każdej chwili mogłem przecież porzucić tego bohatera, zapomnieć o nim na rzecz tego, co nawet wówczas było bardziej modne, ale zwyczajnie nie miałem na to ochoty. Jak gra komputerowa, to też z Zorro, a nie GTA, w którym strzela się do policjantów! Miałbym sterować członkiem mafii? Nigdy! To już wolę tę beznadziejną grafikę i prostą rozgrywkę z The Shadow Of Zorro, bo tam jesteś przecież Zorro! Postacią, która nie krzywdzi dla krzywdzenia, nie niszczy, a chroni, wspiera, stara się łączyć ludzi, a nie dzielić. Z tego czerpie największą satysfakcję.

New World Zorro – z tym Zorro nie ma żartów!

Pierwszy raz obejrzałem New World Zorro jako dzieciak, nie rozumiejąc prawie żadnego słowa. Dlaczego podjąłem się takiego wyzwania? Bo ujrzałem tam innego Zorro, niż dotychczas. Znacząco różniącego się od tego najbardziej popularnego w Polsce, produkcji Walta Disneya. Z jednej strony, w niektórych aspektach był podobny, z drugiej, towarzyszyła mu jakaś inna aura. W oczach nie było widać beztroski, zabawy, może tylko trochę zadziorności kogoś, kto lubi i potrafi być o krok dalej od swych przeciwników. Zauważyłem też Zorro, którego ciosy i kopnięcia są silniejsze, a jego spojrzenie spoza maski często mówi, że nie ma z nim żartów.

To było coś, co wprowadziło świeżość dla fana, przy zachowaniu niezbędnej dla mnie podstawy, stanowiącej esencję tego bohatera. Tylko tyle i aż tyle mogłem wówczas powiedzieć o tym serialu.
Jak wyglądał powrót po wielu latach, już dorosłego mnie, do NWZ?

Zaskakująco, to na pewno. Chciałbym, aby odpowiedź na tak postawione pytanie była prosta i jednoznaczna, ale tak nie jest.

New World Zorro – plusy i minusy

Serial zaskoczył mnie w dwojaki sposób. W niektórych aspektach bardzo pozytywnie, w innych wręcz przeciwnie.

Strona techniczna, budżet i montaż

W kwestiach technicznych, budżetu oraz staranności montażowej, przeżyłem dość niemiłe rozczarowanie. Jako dzieciak nie dostrzegałem oczywistych niedociągnięć i niedbałości montażowych, czy skromnych inwestycji finansowych w tę produkcję. Tyle złego, co mogło mi przeszkadzać w odbiorze bardziej niż za młodu. Obecnie bardzo często mówi się, że serial „ładnie wygląda”. Tego akurat nie można powiedzieć o New World Zorro, ale można powiedzieć wiele innych dobrych rzeczy. A tych dobrych zauważyłem na szczęście znacznie, znacznie więcej.

Rodzinny klimat

Kiedy byłem mały, to poza wartościami wynikającymi z opowieści, największe wrażenie robiła na mnie cała aura Zorro. Ten kostium, ta jego zaradność, dostojność, elegancja… wspaniałość! Kiedy powróciłem do Walt Disney Zorro, znałem już produkcje superbohaterskie, które znacznie bardziej zagłębiają się w psychikę bohatera i jego przeciwników. Aspekt wartości podawanych czarno-biało, kawa na ławę, nie robił już aż takiego wrażenia. Ale potrafiłem nadal odczuwać magię Zorro. „Tak, to ten kostium, ta aura i humor”, pomyślałem.

Sięgając po New World Zorro, myślałem więc, że moje odczucia będą podobne… Miło powspominam to, co lubiło się za młodu… ale te wrażenia okazały się inne od spodziewanych. Serial jak serial, miał swój urok, przyjazny, rodzinny klimat i do dziś tak pozostało, zwłaszcza teraz da się to wyczuć, w dobie brutalizacji produkcji. Ale ponad wszystko, największym pozytywnym zaskoczeniem, okazała się być dla mnie sama postać Zorro. Dokładnie takiego Lisa potrzebowałem ujrzeć, poszukując nieco poważniejszego śmiałka.

Emocje i sylwetka Zorro

Każdy z odcinków przedstawiał bohatera, który w jakiś sposób płaci cenę za walkę o swoje wartości. Bohatera, którym targają różne emocje, a my, jako widzowie, mamy przywilej przyglądać się, jak potrafi się z nimi mierzyć.

W czasach mediów społecznościowych, nieraz głupich chellengów wśród młodzieży, odnalazłem po latach postać, która przypomina o sile zdrowego rozsądku, logiki i wewnętrznego spokoju. Ale też kogoś, komu nic nie przychodzi łatwo i bezboleśnie. Odnalazłem Zorro, który po dziś dzień może mnie inspirować do bycia lepszym, szczęśliwszym, bardziej świadomym siebie człowiekiem. New World Zorro okazało się dla mnie nie tylko powrotem do dziecięcych przygód, lecz przede wszystkim “przeżyciem”, które po każdym seansie daje mi poczucie katharsis. Odnowienia wiary w wartości, które są dla mnie ważne, oraz postaw, jakie cenię.

Muzyka

Ścieżka dźwiękowa nie jest specjalnie ujmująca w serialu, poza czołówką i gitarowym solo podczas napisów końcowych, ale wpasowuje się odpowiednio do przedstawianych wydarzeń i nie zakłóca w żaden sposób odbioru akcji. Przyjemnie współgra z tym, co dzieje się na ekranie.

New World Zorro  a Walt Disney Zorro

Z kolei Walt Disney Zorro jest produkcją, która z pewnością może trafiać do większej liczby osób. Ma po prostu więcej rozrywki do zaoferowania. Lekkość, humor, liczne romanse (nie ta señorita, to zawsze znajdzie się inna – podejście nawet bardziej modne teraz, niż kiedyś), większy budżet, bardziej złożone intrygi. Nikomu, dla kogo te aspekty są najważniejsze, nie śmiałbym polecać, zaczynać przygody z Zorro od New World Zorro. Ale jeśli macie ochotę obejrzeć historię, w której

• kwitnie prawdziwa przyjaźń między kimś, kto sprzeciwia się prawu, bo chce walczyć z niesprawiedliwością, a pociesznym sierżantem, który jest niejako niewolnikiem systemu, w którym tkwi,
• Diego, dla którego bycie Lisem to nie zabawa, a droga pełna wyrzeczeń,
• można zobaczyć konsekwencje wyborów w jego oczach, prawdziwe emocje, czyli niezwykle silnego bohatera,
• są krótkie opowieści z morałem, przekazem, o jakim jako dorośli, o dziwo często zapominamy

… to New World Zorro powinno spełnić wasze oczekiwania. Można rzec, iż jest to lekki, przygodowy serial o bohaterze, który z całą pewnością nie ma lekko. A to wszystko wspaniale ukazuje niesamowita gra aktora wcielającego się w główną postać, czyli Duncana Regehra.

Zobacz też:

• New World Zorro polskie napisy
• New World Zorro S1E1 Umarli nie zdradzają tajemnic — opis odcinka i recenzja
• New World Zorro a historia Kalifornii i Hiszpanii  – część I – 1760-1811
• New World Zorro piosenka When daggers are pointed at innocent hearts…
• fanfiction Miłosny napój nr 9
• fanfiction Legenda i człowiek
• puzzle Zorro i Victoria