Legenda i człowiek Cz IV: Zatrute piękno, rozdział 15
Kilkanaście dni później, Diego zwrócił się do ojca z nietypową prośbą. – Bal? Chcesz urządzać bal? – Rozmawialiśmy kiedyś ojcze
Czytaj dalejKilkanaście dni później, Diego zwrócił się do ojca z nietypową prośbą. – Bal? Chcesz urządzać bal? – Rozmawialiśmy kiedyś ojcze
Czytaj dalejRozmowa z sierżantem niewiele jednak dała Diego. Siedzieli na werandzie, bo gdy Diego ostrożnie zajrzał do gospody, Victoria prawie złapała
Czytaj dalejDon Esteban Oliveira, caballero, hodowca owiec i koni, był przekonany, że po akcji Zorro będzie miał już spokój z Luisem
Czytaj dalejZwykły dzień w pueblu Los Angeles miał swój rytm i melodię. Na rytm składały się spotkania przy studni przed świtem,
Czytaj dalejObozowisko znajdowało się w jednej z niewielkich dolinek wśród wzgórz przy drodze do Santa Barbara. Było puste, tylko dwa silne,
Czytaj dalejWspomnienie wieczornej wizyty Diego poprawiało nastrój Viktorii następnego ranka, aż do południa. Było jej trudno złościć się na marudnych gości
Czytaj dalejOd autora: Podziękowania dla Arianki. Już ona wie, za co. To jest czwarta część opowieści o Zorro i Victorii. Jak
Czytaj dalejNie wiadomo było, czy to powszechne plotki nasunęły podejrzenia alcalde. Być może też było tak, że to on sam, korzystając
Czytaj dalejLos Angeles wrzało. W tym sennym pueblo codzienne rozmowy obracały się zazwyczaj wokół uprawy roli, problemów z wodą czy pastwisk.
Czytaj dalejWszyscy w pueblo oczekiwali takiego zakończenia, choć niektórzy byli nadal zaskoczeni szybkim tempem wydarzeń. Powszechnie lubiany don Diego, który często
Czytaj dalejNastępny wieczór ponownie zastał dwóch spiskowców w tajnej jaskini pod hacjendą. Diego z wychowankiem wiedzieli, że psychologiczne działanie mikstury może
Czytaj dalejUwaga autora: W tej historii Victoria była kiedyś w jaskini Zorro, ale nigdy się nie zaręczyli. Tego samego wieczoru Diego
Czytaj dalejWłaścicielka największej, i jedynej, gospody w Los Angeles, señorita Victoria Escalante, z westchnieniem zamknęła skrzynkę z monetami pod ladą. Dzisiejszy
Czytaj dalejVictoria sprzątała półki na zapleczu tawerny. Był to już najwyższy czas, ponieważ zbliżała się wiosna, a z nią wiosenne porządki.
Czytaj dalejA/N: Jeszcze raz chcę podziękować Ariance – za to, że namówiła mnie do pisania. Disclaimer: I do not own characters
Czytaj dalejOd autora: Podziękowania dla Arianki, która mnie nakłoniła, bym zapisała to, co przyszło mi na myśl. Ten tekst stał się
Czytaj dalejDon Alejandro zatrzymał się w wejściu na patio. Diego i Victoria siedzieli tutaj, wygodnie umoszczeni w fotelach, z sokami i
Czytaj dalej