Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 51 Epilog
Pierwsze promienie słońca nieśmiało wychylały się znad horyzontu prosto w oczy młodego caballero. Diego odruchowo chciał zasłonić je ręką, ale
Czytaj dalejPierwsze promienie słońca nieśmiało wychylały się znad horyzontu prosto w oczy młodego caballero. Diego odruchowo chciał zasłonić je ręką, ale
Czytaj dalejTydzień później Rosarita stała przed kościołem w misji. Z sympatią przypatrywała się mężowi i podporucznikowi, którzy stali przed wejściem do
Czytaj dalejHacjenda tętniła ostatnimi przygotowaniami do odświętnego obiadu. Buena sprawdzała, czy zastawa nie ma żadnej skazy, a Bernardo ustawiał ostrożnie butelki
Czytaj dalejKiedy chodziłem do podstawówki, świat Zorro i jego wartości wciągnęły mnie i zmieniły moje życie. Nie da się opisać wpływu,
Czytaj dalejAlcalde chybił. Z tak niewielkiej odległości, mierząc do nieruchomego celu, mimo wszystko chybił. Czemu? Zorro się nad tym nie zastanawiał.
Czytaj dalejRozdział 22. Wezwanie Plakietka była niewielka. Srebrny krążek, nieco tylko większy od peso, miał kształt kwiatowej rozetki. Resztki czarnych nici
Czytaj dalejZmęczony wydarzeniami poprzedniego dnia oraz nocnym dopominaniem się małego Sebastiana o kolejny posiłek, Alejandro nie wyspał się zbyt dobrze. Dlatego
Czytaj dalejRozdział 21. Przyrzeczenia Zmierzchało już, gdy Juan Checa znalazł się na wzgórzu niedaleko drogi prowadzącej do hacjendy Pereirów. Nie, poprawił
Czytaj dalejBól. Zimno. Ciemność i zimno. Powietrze zmienione w pył, którym nie można oddychać. Dławi w gardle i dusi. Próbował odkaszlnąć,
Czytaj dalejRozdział 20. Pogrzeb Minął już tydzień od spotkania w gospodzie i aresztowania bandytów zamieszanych w śmierć Jose Pereiry i wydawało
Czytaj dalejWpadłam na pomysł dzięki wpisowi Harry’ego Troxella na grupie FB (dzięki Harry :)). Opublikował zdjęcie Guya Williamsa i Romy Schneider
Czytaj dalejRozdział 18. Rozprawa Na wierzycieli señora Pereiry w Los Angeles oczekiwały tłumy. Gospoda doñi Victorii była oblężona. Jej właścicielka szybko
Czytaj dalejMiejsce było zimne i ciemne. Wąski kopalniany chodnik rozszerzał się tu w komorę, z której wychodziły dalsze korytarze. Na środku
Czytaj dalejOd autora: Podziękowania dla Arianki. Raz jeszcze, za dar opowiadania. . EL NIÑO VIEJO Droga z Monterey do Los Angeles
Czytaj dalejDawno temu Pamela napisała opowiadanie o Zorro. Użyła w nim hiszpańskiego słowa, które nie pojawiało się w oryginalnym serialu New
Czytaj dalejRozdział 17. Przygotowania To, co zrobią następnego dnia, mogli omówić dopiero późnym wieczorem. Wprawdzie don Alejandro wrócił tuż po sjeście,
Czytaj dalejRozdział 16. Próba ucieczki Prowadzenie gospody, jak uważała Victoria, miało swoje dobre i złe strony, a fakt, że zajmowało to
Czytaj dalejRozdział 15. Opowieść Flor Ku zdziwieniu i zaniepokojeniu Juana, Mendoza nie rozpoznał w żadnym z jeńców ludzi, którzy przyjechali do
Czytaj dalejRozdział 14. W Santa Barbara Matteo Jesus Ramirez, alcalde Santa Barbara, był niewysokim, siwiejącym mężczyzną o nieco korpulentnej sylwetce. Z
Czytaj dalejRozdział 13. Złe wieści Nie wiadomo, czy sprawił to napój Diego, czy też wyczerpanie, ale Flor spała aż do wczesnych
Czytaj dalejZorro wrócił do jaskini i rozsiodłał Tornado. Ogier od razu podszedł do Luny, więc młodzieniec postanowił oporządzić go później. Pogrążony
Czytaj dalejJak co dzień skoro świt, Bernardo zszedł do jaskini, aby dać Tornado jedzenie i potrenować z nim. Minęły trzy tygodnie,
Czytaj dalejRozdział 12. Nieoczekiwany gość Don Alejandro z czasów wojskowej służby zachował zwyczaj wstawania przed świtem. Te chwile, kiedy nocne niebo
Czytaj dalejRozdział 11. Nowiny Starszy de la Vega powrócił z Monterey tydzień później. Victoria, która właśnie wybierała się do pueblo, na
Czytaj dalejDni płynęły leniwie w słońcu, na jednostajnej wędrówce. Szli już drugi tydzień i wszyscy byli zmęczeni. Nawet szczęśliwi posiadacze koni,
Czytaj dalej