Legenda i człowiek Cz IV: Zatrute piękno, rozdział 1
Od autora: Podziękowania dla Arianki. Już ona wie, za co. To jest czwarta część opowieści o Zorro i Victorii. Jak
Autor: Siean Riley
New World Zorro 1990-1993
postacie: Diego de la Vega, Alejandro de la Vega, Victoria Escalante, Felipe, Jamie Mendoza, Luis Ramon, Zorro,
rozdziały: 19
status: kompletny
rating: T
streszczenie: Niebezpieczeństwo czasem kryje się tam, gdzie nikt się go nie spodziewa… Czwarta część opowieści o Zorro i Victorii
Od autora: Podziękowania dla Arianki. Już ona wie, za co. To jest czwarta część opowieści o Zorro i Victorii. Jak
Wspomnienie wieczornej wizyty Diego poprawiało nastrój Viktorii następnego ranka, aż do południa. Było jej trudno złościć się na marudnych gości
Od autora: ABlape – thanks for review! . Mijające dni wypełniała mieszkańcom Los Angeles codzienna krzątanina. Ślady powodzi zostały usunięte,
Wydawać się mogło, że uwolnienie robotników podziałało na alcalde otrzeźwiająco. Przez kilka następnych dni, ani nie wysłał kolejnego patrolu, by
To był piękny, słoneczny poranek, zapowiadający równie słoneczny, a wręcz upalny dzień. W hacjendzie de la Vegów siadano właśnie do
Luis Ramone, alcalde Los Angeles spał do późnego wieczora, a to, że się obudził, oznajmił krzykiem całemu garnizonowi. Mendoza, który
Obozowisko znajdowało się w jednej z niewielkich dolinek wśród wzgórz przy drodze do Santa Barbara. Było puste, tylko dwa silne,
Zwykły dzień w pueblu Los Angeles miał swój rytm i melodię. Na rytm składały się spotkania przy studni przed świtem,
Don Esteban Oliveira, caballero, hodowca owiec i koni, był przekonany, że po akcji Zorro będzie miał już spokój z Luisem
Rozmowa z sierżantem niewiele jednak dała Diego. Siedzieli na werandzie, bo gdy Diego ostrożnie zajrzał do gospody, Victoria prawie złapała
Względne pogodzenie się z Diego na jakiś czas poprawiło nastrój Victorii, ale nie na długo. Świadomość, że piękna panna Dolores
Victoria po raz kolejny próbowała zupy. Señora Antonia była zajęta ciastem, więc to na nią spadło dosmakowanie dania, ale nie
Doktor Hernandez przez dłuższy czas nie wychodził z pokoju Victorii. Gdy wreszcie na chwilę się wychylił, to tylko po to,
Mieszkańcy Los Angeles oglądali się ze zdziwieniem. Don Diego de la Vega wjechał do pueblo tak, jakby pobierał lekcje u
Kilkanaście dni później, Diego zwrócił się do ojca z nietypową prośbą. – Bal? Chcesz urządzać bal? – Rozmawialiśmy kiedyś ojcze
Zaręczynowy bal u de la Vegów, choć był jednym wielkim sukcesem, minął i należało powrócić do codziennej rutyny. Victoria, która
Pochodnie oświetlały rynek Los Angeles, a drewno nowiutkiej szubienicy połyskiwało w ich blasku ponurą czerwienią. Sierżant Mendoza westchnął po raz
Jak zwykle w dni targowe wzmożony ruch panował w gospodzie señority Victorii Escalante. Caballeros, peoni, handlarze zajmowali stoliki na werandzie