Legenda i człowiek Cz VI: Uzurpator, rozdział 5
Rozdział 5. Znowu Zorro Gdy Victoria zeszła do jaskini, Diego już tam był. Obserwowała go przez chwilę, jak ubrany w
Czytaj dalejRozdział 5. Znowu Zorro Gdy Victoria zeszła do jaskini, Diego już tam był. Obserwowała go przez chwilę, jak ubrany w
Czytaj dalejRozdział 2. Wnioski i domysły Los Angeles było specyficznym miejscem. To malutkie pueblo, jak oznajmił to głośno wysłannik gubernatora, señor
Czytaj dalejRozdział 38. Ostatni akord Señora Antonia przejęła rządy nad kuchnią. Señorita, nie, dona de la Vega nie wracała, podobnie jak
Czytaj dalejRozdział 37. Słowo przeciw kuli Ludzie tłoczyli się już we wnętrzu, pozostawiając jedynie na środku przejście dla panny młodej. Diego
Czytaj dalejRozdział 34. Ostatnia decyzja W gospodzie señority Escalante panowało zamieszanie, które spowodowało, że Victoria już nie raz i nie dwa
Czytaj dalejRozdział 26. Błąd señory Chiary Jesienne deszcze wreszcie nadeszły. Wypalone upałami wzgórza znów zazieleniły się od trawy, w licznych arroyo
Czytaj dalejRozdział 22. Nowy początek Uderzenie kafara wstrząsnęło ziemią. Raz, potem drugi. Wreszcie potężny dębowy bal wsunął się w wycięte prowadnice
Czytaj dalejRozdział 20. Po burzy Powrót z gospody przeciągnął się trochę, bo señorita, zaraz po przyjeździe, natknęła się na werandzie na
Czytaj dalejRanek nadszedł stanowczo za wcześnie dla obrońców puebla. O świcie na rynek wpadł obcy jeździec. Zatrzymał się przy studni, rozejrzał
Czytaj dalejRozdział 19. Triumf sierżanta Mendozy – Madre de Dios! – krzyknął sierżant Mendoza. Drugi dzień żołnierze z pueblo przeszukiwali teren
Czytaj dalejRozdział 10. Wspomnienia i wątpliwości Victoria usiadła na łóżku z westchnieniem ulgi. Była zmęczona, ale było to przyjemny stan, nie
Czytaj dalejKilkanaście dni później, Diego zwrócił się do ojca z nietypową prośbą. – Bal? Chcesz urządzać bal? – Rozmawialiśmy kiedyś ojcze
Czytaj dalejMieszkańcy Los Angeles oglądali się ze zdziwieniem. Don Diego de la Vega wjechał do pueblo tak, jakby pobierał lekcje u
Czytaj dalejDoktor Hernandez przez dłuższy czas nie wychodził z pokoju Victorii. Gdy wreszcie na chwilę się wychylił, to tylko po to,
Czytaj dalejLuis Ramone, alcalde Los Angeles spał do późnego wieczora, a to, że się obudził, oznajmił krzykiem całemu garnizonowi. Mendoza, który
Czytaj dalejTo był piękny, słoneczny poranek, zapowiadający równie słoneczny, a wręcz upalny dzień. W hacjendzie de la Vegów siadano właśnie do
Czytaj dalejOd autora: Podziękowania dla Arianki. Już ona wie, za co. To jest czwarta część opowieści o Zorro i Victorii. Jak
Czytaj dalejLos Angeles wrzało. W tym sennym pueblo codzienne rozmowy obracały się zazwyczaj wokół uprawy roli, problemów z wodą czy pastwisk.
Czytaj dalejUwaga autora: W tej historii Victoria była kiedyś w jaskini Zorro, ale nigdy się nie zaręczyli. Tego samego wieczoru Diego
Czytaj dalejA/N: Jeszcze raz chcę podziękować Ariance – za to, że namówiła mnie do pisania. Disclaimer: I do not own characters
Czytaj dalej