Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 4 Dwa tygodnie urlopu dla Zorro
To, że coroczny raport dla gubernatora i wyjazd kapitana Monastario zbiegł się z wizytą Rosarity, był prawdziwym błogosławieństwem dla Diego. Mógł ze spokojną głową spędzać z nią całe dnie i wieczory. To były prawdziwe wakacje. Kilka razy wybrali się na przejażdżkę po okolicy i piknik, odwiedzili padre Felipe oraz złożyli wizyty zaprzyjaźnionym donom. Sporo czasu przesiadywali w ogrodzie i przydomowym sadzie, rozkoszując się rozmowami i kojącymi widokami.
Widząc młodzież tak często w swoim towarzystwie, don Alejandro i don Fernando zaczęli nawet snuć nieśmiałe plany matrymonialne, które tylko umocniłyby istniejącą przyjaźń między rodami. Ojciec Diego wiedział jednak, że sprawa jest delikatna i nie poruszał z nim tego tematu, ale powoli zaczął liczyć na wnuki.
xxx Zorro xxx
Diego z każdym dniem coraz głębiej wpadał w pułapkę uczuć. Rozsądek podpowiadał mu, że jego misja wymaga wyrzeczeń i małżeństwo nie jest mu pisane. Jednak serce nie sługa i młodzieniec z każdym dniem coraz bardziej tracił głowę dla pięknej senority. Ta jednak traktowała go jak najlepszego przyjaciela i jednocześnie wypytywała wciąż o tajemniczego i intrygującego Zorro. Caballero zaczynał zastanawiać się, czy dziewczyna może zakochać się w człowieku wyłącznie na podstawie opowieści o nim? Nawet kurtuazyjne gesty, jakie przystawały kawalerowi starającemu się o rękę ukochanej, traktowała jako wrodzoną szarmanckość. I jak tu rywalizować ze samym sobą?
Pewnego dnia młody caballero nabrał nieco nadziei. Spacerowali właśnie po ogrodzie, gdy Diego zatrzymał się przy krzaku róży, posadzonym jeszcze przez jego matkę. Ostrożnie zerwał kwiat i usunął wszystkie kolce. Wplótł różę we włosy przyjaciółki i zatrzymał rękę na jej policzku, dłużej niż pozwalały na to wszelkie konwenanse.
Nie mógł się powstrzymać, a resztki rozsądku zostały zapomniane. Patrząc głęboko w jej piwne oczy, nachylił się i zauważył rumieniec wykwitający na jej obliczu. Ich usta prawie się spotkały, gdy usłyszeli trzask drzwi prowadzących do ogrodu. Zawstydzeni odskoczyli na przyzwoitą odległość. Jednak nikt nie nadszedł, a w sercu Diego zrodziła się nieśmiała nadzieja, że może nie jest jej aż tak obojętny. “Przecież walka Zorro nie będzie trwała w nieskończoność” – pomyślał.
xxx Zorro xxx
Ani jedno, ani drugie nie wracało do tego szczególnego momentu w ogrodzie. Na szczęście już chwilę potem niezręczne napięcie minęło i oboje znów czuli się komfortowo w swoim towarzystwie. Wrócili do zwykłych rozmów i przekomarzań.
Rosarita droczyła się z przyjacielem, dlaczego pozwalał obcemu zamaskowanemu bohaterowi tak długo walczyć i się narażać. To młody caballero powinien stać na straży sprawiedliwości. Padło nawet słowo “tchórz”, ale oboje wiedzieli, że nie było ono wypowiedziane w dosłownym znaczeniu. Dziewczyna rozumiała sytuację Diego i jego argumenty, co nie przeszkadzało jej, nieco mu podokuczać. I jednocześnie pozachwycać się czarno ubranym bandytą.
xxx Zorro xxx
Każdego dnia wieczorem, Diego odprowadzał przyjaciółkę do hacjendy Cortezów i szarmancko całował w rękę, życząc dobrej nocy. Jego czułe pożegnania i tęskne spojrzenie nie uszły uwadze don Fernando. Znał jednak młodzieńca i wiedział, że nie musi martwić się o reputację podopiecznej.
Być może miałby powód do niepokoju, gdyby słyszał potem rozważania Diego i Bernardo.
“Wiesz Bernardo, nigdy bym nie pomyślał, że moja dziecięca narzeczona skradnie mi serce jako dorosłemu mężczyźnie. Niczego nie pragnąłbym bardziej niż ożenić się z nią, całować tych słodkich ust, uczynić moją na zawsze…” mówił lekko rozmarzony don. Zerknął z uwagę na rozmówcę, który uśmiechał się od ucha do ucha. “Nie śmiej się ze mnie, pierwszy raz w życiu naprawdę się zakochałem.”
Bernardo pokazał jednak znak “Z”, kształt kobiety i westchnął, przewróciwszy oczami.
“A ona zakochała się w Zorro, nawet raz go nie spotkawszy.”
Sługa pokiwał głową. Wskazał palcem na caballero, a potem machnął ręką.
“Masz rację, na mnie nawet nie spojrzała, ech… Każdego dnia jestem coraz bardziej zazdrosny o tego renegata. Tak, wiem, że nie mogę jej powiedzieć, że to ja. Rozsądek i serce. Diego i Zorro.” Don rozłożył ręce i ważył opcje. “Wkrótce wróci Monastario, Rosarita wyjedzie, Zorro znów będzie potrzebny, a biedny Diego zostanie ze złamanym sercem.”
Bernardo poklepał przyjaciela po ramieniu. Nie było co się martwić na zapas.
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 1 Zmiany w stosunku do oryginału i zarys czasowy
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 2 Kłótnia z ojcem i dawna przyjaciółka
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 3 Wycieczka, piknik i cień w raju
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 4 Dwa tygodnie urlopu dla Zorro
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 5 Zmiana warty
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 6 Porwanie senority
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 7 Rekonwalescencja i pułapka
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 8 Nocna wizyta i sezon burzowy
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 9 Prace przymusowe i potrójna pułapka
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 10 Zamach i zagadka
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 11 Lis zastawia pułapkę
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 12 Koniec Ortegi, początek miłości
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 13 Misja: kuszenie
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 14 Powitanie nowego komendanta
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 15 W sidłach miłości
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 16 Ktoś się zbroi
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 17 Pojednanie i nowe kłopoty
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 18 Odwaga bez szpady
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 19 Przyłapani i ktoś się zbroi 2
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 20 Odnalezione muszkiety
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 21 Spęd bydła i ważne pytanie
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 22 Coroczny podatek dla gubernatora
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 23 Niewierna żona
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 24 Ucieczka i powrót do normy
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 25 Noc przedślubna i ślub
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 26 Kłopoty w raju
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 27 Przepęd bydła i odwiedziny u kuzyna
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 28 Orzeł wciąż jest łasy na pieniądze
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 29 Jak wytropić Orła?
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 30 Jak ukryć ranę przed spostrzegawczą żoną?
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 31 Co się stało z Tornado i złotem?
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 32 Bezkrólewie i stary wróg
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 33 Plan walki
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 34 Atak Ortegi i odkrycie
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 35 Cisza przed burzą
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 36 Orzeł przyleciał
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 37 Masakra i długa droga
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 38 Powrót i ostrzeżenie
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 39 Nowy de la Vega
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 40 Gra w szachy
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 41 Orzeł uderza
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 42 Napisanie raportu nie jest łatwe
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 43 Powrót męża i spostrzegawcza żona
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 44 Stary znajomy i początek zemsty
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 45 Nagroda
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 46 Pardon i awans
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 47 Początek współpracy
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 51 Epilog
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 50 Chrzest i Zorro
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 49 Niedzielny obiad i pochopne oskarżenie
- Zorro i Rosarita Cortez – rozdział 48 Łatwiejsza droga i trudniejsza droga